znowu to pytanie:(
Komentarze: 2
Znowu to pytanie. Ciągle kołacze mi się w głowie, nie mogę się go pozbyć tak jak nie mogę się pozbyć myśli ze nie znalazłam na nie odpowiedzi. Muszę się wypisać, wypłakać. I tak nikt nie czyta mojego bloga, wiec mogę pisać i pisaćJ ciągle myślę o śmierci. Nie wiem dlaczego. Mozę dlatego ze moje pytania pozostają bez odpowiedzi. Po co żyję???? Jak bezie gdy umrę??? Co będzie po mojej śmierci??? Może jestem głupia ale teraz płacze. Zastanawiam się, pisze a łzy płyną po moich policzkach. Słucham w kółko jednego kawałka i nie mogę przestać o tym myśleć. Płacze. Zastanawiam się. Moje życie jest bez sensu. Chodzę z chłopakiem do którego nic nie czuje oprócz sympatii ale boje się z nim zerwać boję się o jego reakcje, boję się jak on na to zareaguje. Boję się że go zranię. Zresztą jak zwykle ja zawsze się w życiu czegoś obawiam nie robię nic dla siebie tylko zawsze mam na uwadze innych to wcale nie jest dla mnie dobre. Pomyślicie ze to pisze jakaś wariatka, ale zapewniam was ze jestem całkiem normalną dziewczyna z całkiem normalnymi problemami. Nie jestem jakaś obłąkana, ani nie mam żadnej depresji, właśnie teraz ma bardzo dobry humor. Dzisiejszy dzień nie przyniósł mi nic nadzwyczajnego. Miałam małe odwiedziny rodzinki. Zachwycali się dzieckiemJ Tak właściwie to dopóki się nie urodziło to ja go nie akceptowałam. Nawet w szpitalu miałam do niego sceptyczne podejście, ale teraz je pokochałam z całego serducha. Jest wspaniałyJ
Dodaj komentarz